100,000 dolarów na własny kąt w grze

Project Entropia to sieciowa gra RPG, która dorobiła się aktualnie około 236,000 aktywnych graczy. Jednak tylko jeden z nich, Jon Jacobs znany jako Neverdie, zapłacił aż 100,000 dolarów, aby zakupić własną bazę kosmiczną w świecie gry. Mowa oczywiście o prawdziwych pieniądzach!

Amerykański gracz dzięki górze zielonych wszedł w posiadanie wirtualnej stacji kosmicznej nazwanej “rajem przyjemności”. W skład przybytku wchodzą także prawa do wydobyć, sklepik, system zarządzania terenem, billboardy do zamieszczania reklam oraz przywilej nadania własnej nazwy stacji. To się nazywa być prawdziwym fanem tytułu...

(wp.pl)

Czy nie uważacie że to trochę chore ?Nie jestem sympatykiem gier internetowych (a w zasadzie komputerowych) i twierdzę że że to nie jest normalne.Myślę że należy oddzielić świat wirtualny od rzeczywistego.ktoś inny natomiast powie że branie udziału w forach internetowych to to samo.Być może to prawda.Czuję się zmieszany, ale nie wstrząśnięty......

Ostatnio mi mój facet opowiadał o kolesiu który gdzieś na forum sie wypowiadał ze zarabia 800 zł ale może nazwać siebie prawdziwym fanem komputerów bo mimo że zarabia tylko tyle ma na utrzymaniu żone i dzieci potrafi sobie odmówić jedzenia i kupić jakąś nową karte graficzna do kompa np jak dla mnie za mądre to nie jest sorry ale komputer jest tylko kompem sama jestem maniaczka nie zaprzecze duzo czasu spedzam przed tym urzadzeniem ale pewne granice są a u niektorych zaczynają się one widze zatracać